Przy Lidlu w Ostrołęce, przy alei Jana Pawła II, pojawiły się parkomaty, co oznacza, że parkowanie przestaje być całkowicie darmowe. Klienci mogą korzystać z bezpłatnego parkingu przez 1,5 godziny. Po tym czasie opłata wynosi 10 zł za każdą kolejną godzinę. Brak biletu za szybą może skutkować karą w wysokości 95 zł. Decyzja ma na celu zapobieganie parkowaniu przez osoby niekorzystające z usług sklepu.
W Ostrołęce toczą się dyskusje na temat rewolucyjnego projektu budowy nowego dworca kolejowego, który ma znacząco poprawić dostępność miasta dla pasażerów. Inwestycja, będąca jednym z kluczowych elementów przyszłego rozwoju transportu w regionie, ma zaskakującą lokalizację – nowy dworzec miałby powstać przy miejskiej oczyszczalni ścieków. Pomysł ten, choć nietypowy, zakłada stworzenie pętli kolejowej wokół oczyszczalni, co pozwoli pociągom na łatwiejszy wjazd do miasta i skróci czas przejazdu.
Projekt budzi jednak kontrowersje, szczególnie ze względu na lokalizację w pobliżu oczyszczalni ścieków. Mieszkańcy Ostrołęki oraz podróżujący przez miasto obawiają się, że nowy dworzec stanie się nowym źródłem dyskomfortu z powodu nieprzyjemnych zapachów. Obecna sytuacja związana z zapachami już jest problematyczna – wytwórnia celulozy Stora Enso od lat emituje charakterystyczny smród, który wita podróżnych przyjeżdżających do Ostrołęki i rozpoznawany jest niemal w całej Polsce.
„Z jednej strony, chcemy poprawić dostępność miasta, ale z drugiej, musimy zastanowić się nad komfortem pasażerów” – mówi jeden z mieszkańców. „Nowy dworzec w pobliżu oczyszczalni ścieków może nasilić problem zapachów, z którym już teraz się zmagamy z powodu zakładów Stora Enso.”
Władze miasta, świadome tych obaw, podkreślają, że prace nad studium wykonalności są w toku, a jednym z kluczowych elementów analizy będzie kwestia minimalizacji uciążliwości zapachowych. Planowane rozwiązania technologiczne i architektoniczne mają na celu maksymalną redukcję emisji nieprzyjemnych zapachów, zarówno z oczyszczalni ścieków, jak i zakładów celulozy.
„Naszym priorytetem jest stworzenie nowoczesnej infrastruktury kolejowej, która nie tylko poprawi dostęp do miasta, ale także zapewni komfort podróży” – mówi rzecznik władz Ostrołęki. „Dyskutujemy z ekspertami, aby znaleźć rozwiązania, które pozwolą nam na realizację tej inwestycji bez uszczerbku na jakości życia mieszkańców i podróżnych.”
Budowa nowego dworca to część długoterminowej strategii rozwoju miasta, jednak na jej realizację mieszkańcy będą musieli poczekać jeszcze kilka lat. Zgodnie z harmonogramem, projekt ma zostać wdrożony dopiero po 2027 roku. Do tego czasu władze miasta i eksperci będą pracować nad rozwiązaniami, które mają zagwarantować, że nowa inwestycja stanie się atutem dla regionu, a nie kolejnym źródłem problemów związanych z zapachami.
Pomimo licznych wyzwań, budowa nowego dworca kolejowego w Ostrołęce otwiera drzwi do nowoczesnego i bardziej dostępnego transportu dla mieszkańców oraz podróżnych. Czas pokaże, czy uda się pogodzić innowacyjne podejście do rozwoju infrastruktury z potrzebami środowiskowymi i komfortem pasażerów.
W niezwykłym akcie połączenia nowoczesnej polityki z naturą, Premier Polski Donald Tusk zdecydował się na zaskakujący, ale skuteczny krok w walce z powodziami. Na Osiedlu Leśnym w Ostrołęce, gdzie od lat mieszkańcy zmagali się z problemami wynikającymi z podnoszącego się poziomu wód, do akcji ruszyła… armia bobrów. Te wyjątkowe zwierzęta zostały zaangażowane do budowy wałów przeciwpowodziowych, co nie tylko chroni osiedle, ale także promuje ekologiczne rozwiązania.
Bobry, znane ze swojej niesamowitej umiejętności budowania tam i grobli, stanęły na wysokości zadania. Przy wsparciu specjalistów od ochrony przyrody oraz inżynierów środowiskowych, stworzyły naturalne bariery ochronne, które skutecznie zatrzymują wodę, zmniejszając ryzyko zalania. Premier Tusk, który osobiście nadzorował realizację tego wyjątkowego projektu, podkreślił, że inwestycja ta jest przykładem harmonii człowieka z naturą i nowoczesnego podejścia do zarządzania zasobami naturalnymi.
„Zawsze wierzyłem, że w trudnych sytuacjach warto szukać innowacyjnych rozwiązań. Wykorzystanie naturalnych zdolności bobrów do budowy wałów przeciwpowodziowych to krok, który nie tylko chroni mieszkańców Osiedla Leśny, ale także przyczynia się do ochrony środowiska,” powiedział Premier podczas wizyty w Ostrołęce.
Mieszkańcy Osiedla Leśny mogą teraz spać spokojnie, wiedząc, że ich domy są bezpieczne. Bobrza konstrukcja, choć nietypowa, okazała się być skuteczniejsza niż tradycyjne metody. „Z początku nie wierzyliśmy, że to się uda, ale teraz widzimy, jak potężne są te naturalne wały. Bobry zasługują na medal!” – mówi jeden z mieszkańców.
Projekt spotkał się z ogromnym uznaniem zarówno w Polsce, jak i za granicą. Eksperci z dziedziny ochrony środowiska chwalą pomysł, wskazując na to, że naturalne rozwiązania mogą być bardziej zrównoważone i efektywne niż tradycyjne metody inżynieryjne.
Premier Tusk zapowiedział, że projekt może zostać rozszerzony na inne tereny zagrożone powodziami, co mogłoby stać się rewolucją w zarządzaniu wodami w kraju.
Ostrołęka staje się zatem pionierem w wykorzystaniu zwierząt w służbie ochrony mieszkańców, a Osiedle Leśny już teraz może się pochwalić nowymi, ekologicznymi wałami, które – jak widać – przetrwają nawet największe powodzie.
Opisana historia jest fikcją literacką, a zbieżność imion i nazwisk przypadkowa. Artykuł ma charakter satyryczno-społeczny. Celem tej historii jest przypomnienie, że Osiedle Leśne w Ostrołęce jest wybudowane na terenie zalewowym.
W kontekście planowanych zmian administracyjnych w Polsce, pojawiła się koncepcja utworzenia nowego województwa północno-mazowieckiego. Projekt ten, autorstwa architekta Zbigniewa Dąbrowskiego z Ostrołęki, zakłada powołanie do życia jednostki administracyjnej, której granice odpowiadałyby historycznemu kształtowi księstwa mazowieckiego.
Skład Nowego Województwa
Województwo północno-mazowieckie miałoby obejmować następujące powiaty: żuromiński, mławski, ciechanowski, przasnyski, makowski, pułtuski, wyszkowski, ostrowski, ostrołęcki, kolneński, grajewski, łomżyński i wysokomazowiecki. Główną stolicą regionu byłaby Ostrołęka, natomiast Łomża pełniłaby funkcję drugiej stolicy oraz siedziby urzędu marszałkowskiego.
Cel i Inspiracja
Pomysł utworzenia województwa północno-mazowieckiego narodził się z potrzeby pomniejszenia województwa mazowieckiego oraz oddzielenia jego struktur administracyjnych od Warszawy. Warszawa, jako stolica kraju, zdominowała rozwój regionu, często marginalizując potrzeby mniejszych powiatów. Nowe województwo ma na celu lepsze dostosowanie administracji do specyficznych potrzeb społecznych i ekonomicznych mieszkańców północnej części Mazowsza.
Korzyści Nowej Struktury
Projekt zakłada, że dzięki mniejszym rozmiarom nowego województwa oraz lepszej lokalizacji urzędów administracyjnych, mieszkańcy będą mieli łatwiejszy dostęp do usług publicznych. Bliskość urzędów oraz lepsze dostosowanie administracji do lokalnych potrzeb mogą przyspieszyć rozwój regionu. Ponadto, oddzielenie od Warszawy pozwoli skupić się na problemach i wyzwaniach specyficznych dla północnej części Mazowsza, bez wpływu metropolii.
Ekonomiczne i Społeczne Podłoże
Zbigniew Dąbrowski, autor projektu, podkreśla, że tworzenie nowych jednostek administracyjnych powinno być oparte na realnych potrzebach społecznych i ekonomicznych. W przypadku północnego Mazowsza, rozwój gospodarczy i społeczny regionu jest utrudniony przez zbytnią centralizację w Warszawie. Nowe województwo ma na celu zniwelowanie tych barier i umożliwienie bardziej zrównoważonego rozwoju.
Podsumowanie
Proponowane województwo północno-mazowieckie to krok w kierunku bardziej efektywnej i zrównoważonej administracji. Projekt Zbigniewa Dąbrowskiego, inspirowany historycznym podziałem księstwa mazowieckiego, ma szansę przynieść korzyści mieszkańcom północnego Mazowsza, oferując lepszy dostęp do urzędów i lepiej dostosowane usługi publiczne.
W dniu 20 marca 2024 roku, teren kilku gmin powiatu ostrołęckiego stały się miejscem wyjątkowego wydarzenia – protestu rolników pod hasłem „Kurpie Razem”. Rozpoczynając od godziny szóstej rano i trwając do godziny osiemnastej, protestujący z Kadzidła, Chorzel, Myszyńca, Lelisa i Goworowa zdecydowanie wyrazili swoje niezadowolenie w sposób, który zaskarbił sympatię nie tylko mieszkańców, ale także kierowców podróżujących przez te tereny.
Formuła protestu była szczególna – miała ona jak najmniej uciążliwy charakter dla ludzi oraz osób podróżujących. Rozdawanie ulotek informacyjnych, serwowanie ekologicznej i zdrowej żywności przygotowanej przez lokalne Koła Gospodyń Wiejskich oraz symboliczne blokowanie ruchu drogowego to tylko niektóre elementy akcji, której celem było dotarcie z przesłaniem do jak największej liczby osób.
Relacja wideo z Protestu Rolników „Kurpie Razem”
Warto zaznaczyć, że rolnicy nie pozostali sami w swoim sprzeciwie wobec sytuacji, która ich zdaniem naruszała ich prawa. Aktualni włodarze samorządu gminnego, włączając w to wójtów gminy Kadzidło, Lelis, Chorzele oraz burmistrza Myszyńca, wyrazili publiczne wsparcie dla protestujących. W trakcie wydarzenia, na scenie polowej ustawionej na głównych placach gminnych miejscowości, przedstawiciele rolników wyrazili swoje postulaty.
Głównym punktem sprzeciwu rolników było krytyczne podejście do tzw. Zielonego Ładu oraz pracy, która – ich zdaniem – była coraz bardziej obciążająca przez nadmierną biurokrację związaną z kontrolami unijnymi w sektorze rolnym. W ocenie protestujących, Zielony Ład stanowi atak na podstawowe prawa człowieka do wolności, wprowadzając nadmierną kontrolę, która w ich opinii przybiera cechy niewolnictwa.
Warto zauważyć, że protest Rolników w Goworowie miał podobny przebieg, z równie starannym dbaniem o minimalizację uciążliwości dla mieszkańców i kierowców. W protestach wzięli udział również myśliwi i pszczelarze, tworząc w ten sposób ruch społeczny pod nazwą „Kurpie Razem”.
Niezwykłą cechą tego protestu był nie tylko jego pokojowy charakter, ale także solidarność wyrażana przez kierowców, którzy czasami przyłączali się do protestu, trzymając w dłoniach biało-czerwoną flagę. To symboliczne gesty, ale niewątpliwie bardzo poruszające.
Protest Rolników – Kurpie Razem – nie tylko podkreślił istotę ich walki o własne prawa i godność, ale także wskazał na potrzebę dialogu i poszukiwania rozwiązań, które uwzględniają potrzeby wszystkich stron.
20 marca br. od godziny 6 rano do 18 wieczorem, lokalne społeczności w pięciu różnych miejscowościach: Chorzelach, Kadzidle, Lelisie, Myszyńcu i Goworowie, zgromadzą się w pokojowym proteście przeciwko trudnościom, z którymi borykają się rolnicy, pszczelarze i myśliwi. Wydarzenie to ma na celu podkreślenie ich niezwykle istotnej roli w społeczeństwie oraz wyrażenie solidarności z ich walką o sprawiedliwość i lepsze warunki pracy.
Kulminacja protestu planowana jest w Kadzidle, gdzie na ulicy Kościuszki w centrum miasta odbędzie się zorganizowana scena z nagłośnieniem. W tym miejscu rolnicy, pszczelarze oraz myśliwi zabiorą głos, przedstawiając swoje perspektywy i postulaty. Nie zabraknie także wsparcia ze strony pań z kół gospodyń wiejskich, które będą serwować pyszne ciasto, kanapki i tradycyjną grochówkę.
W Myszyńcu i Kadzidle planowane są krótkotrwałe blokady drogi krajowej nr. 53 co godzinę na 5-10 minut, aby zwrócić uwagę na ich postulaty. Dodatkowo, kilka ciągników będzie kursować pod lokalne markety, zachęcając do symbolicznego wsparcia w postaci zakupu ziemniaków lub cebuli w ramach akcji solidarnościowej.
Na zakończenie protestu, uczestnicy przejadą kolumną pojazdów trasą drogową krajową nr. 53, podkreślając jedność i determinację w walce o swoje prawa i godność.
Zapraszamy wszystkich, którzy popierają sprawiedliwość dla rolników, pszczelarzy i myśliwych, do wzięcia udziału w tym ważnym wydarzeniu jutro. Niech nasz głos będzie słyszalny i efektywny.
W polskim systemie prawnym, przekraczanie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych stanowi poważne przestępstwo, zdefiniowane w art. 231 Kodeksu Karnego. Jednakże, zjawisko to nierzadko sprawia problemy obywatelom, gdyż często urzędnicy żądają dodatkowych informacji czy dokumentów, naruszając podstawowe zasady prawa i łamiąc prawa konstytucyjne. W tym kontekście, walka z biurokracją staje się syzyfową pracą, a brak skutecznych działań ze strony systemu państwowego przyczynia się do wzrostu urzędniczej arogancji i bezkarności.
Art. 231 Kodeksu Karnego stanowi podstawę prawno-karną dla karania funkcjonariuszy publicznych, którzy przekraczają swoje uprawnienia lub zaniedbują swoje obowiązki, działając na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Sankcje obejmują kary pozbawienia wolności, a w przypadku działań mających na celu osiągnięcie korzyści majątkowej lub osobistej, kary te są jeszcze surowsze.
Dobra chronione a znaczenie interesu interesu publicznego:
Art. 231 Kodeksu Karnego chroni dobro prawne, zarówno z sfery prywatnej, jak i publicznej. Interes publiczny, będący przedmiotem ochrony, obejmuje prawidłowe funkcjonowanie instytucji państwowych, samorządu terytorialnego i autorytetu władzy publicznej. Jednakże, pojęcie „interesu publicznego” jest elastyczne i podatne na różne interpretacje, co może wpływać na skuteczność działań sądowych.
Kto może ponosić odpowiedzialność?
Podmiotem czynu zabronionego jest wyłącznie funkcjonariusz publiczny, obejmujący szeroki krąg zawodów i stanowisk, takich jak posłowie, sędziowie, prokuratorzy, pracownicy administracji rządowej, czy też funkcjonariusze organów ochrony bezpieczeństwa publicznego. Istotne jest precyzyjne określenie, kto jest uznawany za funkcjonariusza publicznego, a definicję tę zawiera art. 115 § 13 Kodeksu Karnego.
Przekroczenie uprawnień a niedopełnienie obowiązków:
Przekroczenie uprawnień to działania funkcjonariusza publicznego wykraczające poza granice prawne. Z kolei, niedopełnienie obowiązków występuje, gdy funkcjonariusz zaniedbuje czynności, do których był zobowiązany. Zarówno przekroczenie uprawnień, jak i niedopełnienie obowiązków mogą prowadzić do działań na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, co stanowi kluczową cezurę dla odpowiedzialności karnej.
Walka z bezprawiem w kontekście ochrony obywateli:
Realizacja celów art. 231 Kodeksu Karnego wymaga skrupulatnego monitorowania działań funkcjonariuszy publicznych. Obowiązek ten spoczywa zarówno na obywatelach, jak i instytucjach odpowiedzialnych za egzekwowanie prawa. W kontekście zbliżających się wyborów samorządowych, warto zwrócić uwagę na kandydatów, którzy postulują skuteczną walkę z nadużyciami władzy i biurokracją.
Podsumowanie:
Nadużycie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych jest problemem, który wymaga skutecznych działań ze strony społeczeństwa i systemu prawnego. Świadomi obywatele, korzystając z prawa wyborczego, mogą wpływać na kształtowanie władzy lokalnej. Warto wybierać przedstawicieli, którzy deklarują walkę z bezprawiem, a także propagują transparentność i skuteczność w działaniu urzędów. W ten sposób można przeciwdziałać urzędniczej arogancji i przywrócić zaufanie do systemu, który powinien służyć obywatelom, a nie działać na ich szkodę.
W polskim społeczeństwie coraz bardziej zauważalny staje się problem nadużywania władzy przez funkcjonariuszy publicznych, którzy przekraczają swoje uprawnienia poprzez nieuzasadnione żądania dodatkowych informacji, dokumentów czy stosowanie regulaminów i umów naruszających prawa konstytucyjne obywateli. Taka praktyka prowadzi do niechęci i buntu wobec systemu.
Nadużywanie władzy przez funkcjonariuszy publicznych, brak właściwych działań instytucji państwowych skutkuje wzrostem urzędniczej arogancji i bezkarności. Konieczne jest wprowadzenie skutecznych środków kontrolnych oraz konsekwencji dla tych, którzy przekraczają swoje uprawnienia. Tylko wtedy społeczeństwo będzie mogło odzyskać zaufanie do instytucji publicznych i uczestniczyć w walce z nadmierną biurokracją.
Warto o tym pamiętać kontekście zbliżających się wyborów samorządowych, obywatele mają okazję wpłynąć na kształt swojego lokalnego systemu władzy.
W imieniu organizatorów protestu rolników Kurpiowszczyzny z dnia 21 lutego, dziękuję przede wszystkim rolnikom, którzy przyjechali i pokazali moc, gotowość i solidarność ze wszystkimi rolnikami w całej Polsce i Europie. Chciałbym tu nadmienić, że nasze protesty nie dotyczą tylko rolników, ale całego społeczeństwa, przecież wszyscy jedzą żywność pochodzącą z pracy rolnika i chcieli by, żeby była to żywność dobrej jakości. Obecna polityka rolna UE zielony ład, coraz bardziej rygorystyczne i niezrozumiałe ekoschematy, niekontrolowany import towarów. Przy takiej polityce, polskie rolnictwo nie wytrzyma i stopniowo będzie wygaszane. Do tego nie możemy dopuścić. Rolnicy są bardzo cierpliwi, zostali przyparci do ściany i dalej już nie mogą się cofać, dlatego pokazują swój sprzeciw na drogach, ponieważ jest to na razie jedyny sposób na zwrócenie uwagi i zainteresowanie. Oczywiście przepraszamy wszystkich za utrudnienia i dziękujemy wszystkim wspierającym nasz protest, którzy stali przy drogach, przejeżdżającym kierowcom i wszystkim, którzy okazywali nam znaki poparcia.
Dziękuję Panu Wiktorowi Deptule „Stacja Deptuła” za udostępnienie placu w celu zbiórki.
Dziękuję firmie z okolic Myszyńca za sponsorowanie i przygotowanie ciepłego posiłku dla powracających rolników z protestu.
Dziękuję Paniom z Kół Gospodyń z przygotowanie smacznych poczęstunków.
Dziękuję Policji, Straży Miejskiej i Sztabowi Zarządzania Kryzysowego za dobrą współpracę i wyrozumiałość w trudniejszych momentach przebiegu całego protestu.
Dziękuję kolegom z poszczególnych gmin, za pomoc w organizacji protestu i zbieraniu ludzi w swoich gminach.
Na koniec jeszcze raz dziękuję wszystkim zaangażowanym, których być może pominąłem w swoich podziękowaniach i w imieniu rolników przepraszam za utrudnienia oraz proszę o wyrozumiałość.
21 lutego 2024 roku mieszkańcy powiatu ostrołęckiego oraz regionu Kurpiowskiego połączyli siły z ogólnopolskim protestem rolników, wyrażając jedność z przedstawicielami branży rolniczej w kraju i za granicą. Celem ich działania było przeciwdziałanie obecnej polityce rolnej Unii Europejskiej, która, jak zaznaczają, zagraża suwerenności polskich rolników, zrównując ich z „niewolnikami” sterowanymi przez biurokratów.
Protestujący rolnicy i mieszkańcy regionu Ostrołęki nie kryją obaw związanych z narastającą ilością wymogów i dokumentów, które, jak twierdzą, doprowadzają kolejne gospodarstwa do rezygnacji z produkcji. W świetle tych trudności, praca rolnika staje się coraz bardziej uciążliwa, łącząc codzienną pracę fizyczną z wypełnianiem dokumentów, co wpływa negatywnie na jakość życia zawodowego.
W ramach swojego oddolnego protestu, rolnicy postawili szereg postulatów, które zbiegają się z żądaniami innych protestujących grup w kraju. Jednym z głównych postulatów jest odstąpienie od założeń europejskiego „Zielonego Ładu”, szczególnie w kontekście ugorowania ziemi, co prowadzi do zmniejszenia produkcji. Rolnicy domagają się także zakazu wprowadzania na rynek polski i Unii Europejskiej produktów nie spełniających unijnych norm, a także przywrócenia ceł na produkty, takie jak mleko i zboża, sprowadzane z Ukrainy.
W tym trudnym czasie, rolnicy z Ostrołęki pragną również podkreślić wagę certyfikowania i dokumentowania łańcucha dostaw, wzywając do przyznania certyfikacji ISO oraz oznaczenia „Produkt Polski” dla lokalnych produktów rolniczych. W przypadku braku dokumentacji pochodzenia, postulują brak certyfikacji dla danej partii produktów.
Rolnicy z regionu Kurpiowskiego wyrażają również troskę o przyszłość terenów wiejskich, domagając się ułatwień dla inwestycji na tych obszarach. Przy tym zaznaczają, że decyzje powinny być podejmowane z uwzględnieniem opinii mieszkańców wiejskich, zamiast pozostawiać sprawy w rękach przybyszów z miast, którzy nie zawsze rozumieją specyfikę życia na wsi.
Ostatecznie, rolnicy z Ostrołęki apelują o ograniczenie biurokracji i „papierologii” do absolutnego minimum, zapewniając jednocześnie lepszy dostęp do fachowej pomocy przy wypełnianiu dokumentów. W dążeniu do wyrównania dopłat bezpośrednich do poziomu otrzymywanego przez rolników w innych krajach europejskich, postulują równość i sprawiedliwość dla polskich producentów żywności. Protestujący podkreślają, że czas w rolnictwie ma kluczowe znaczenie, a rolnicy powinni być zwolnieni z nadmiernego obciążenia biurokratycznego, aby skoncentrować się na produkcji żywności dla społeczeństwa.
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.